rzeka: Kamienna
odcinek: Bodzechów
– Ruda Kościelna
dystans: ok.
15,490 km wg geoportalu
czas: 4
godziny 30 minut
Siódmy Aleksandryjski.
Czas leci. Zaczynaliśmy skromnie, czasem tylko we trzech. Potem były
spływy w szerszym gronie, płynęło dwanaście, trzynaście osób.
Ostatnio znów spotykamy się w kameralnym gronie. Dzisiaj, podobnie
jak poprzednio było nas pięcioro. Beata, Agnieszka, Tomek, Artur i
ja.
Tradycyjnie o tej porze
roku brakuje wody, teraz też nie było jej za wiele. Wybraliśmy
malowniczy odcinek Kamiennej za Ostrowcem Świętokrzyskim.
Wystartowaliśmy przy moście w okolicach Bodzechowa, zostawiając za
sobą mało atrakcyjny, uregulowany, choć już znaturalizowany
odcinek rzeki.
Nurt był żwawy, wody
niezbyt wiele. Brzegi były zielone, ale jesień już zaczęła
zaznaczać swoją obecność. Liście tu i tam złapały lekkie
brązy, w innym miejscu pożółkły.
Słońce grzało nas przez cały
spływ, przypominając, że to jednak końcówka lata. Dla Beaty i
Agnieszki trasa stanowiła nowość, Artur mógł uważać się tu za
bywalca, zaś Tomek i ja płynęliśmy tędy tylko raz. Już
zapomnieliśmy jak tu ładnie.
Kamienna płynęła
spokojnie, ale kilka razy trafiały się dynamiczne przyśpieszenia
na bystrzach czy kamienistych przemiałach.
Okolica raczej dzika i
naturalna, z dala od siedlisk ludzkich, dzięki temu śmieci należały
do rzadkości. Mnóstwo drzew, które często tworzyły tunel
osłaniający płynących przed słońcem. Wysokie brzegi, porośnięte
trawą i plaże z drobnoziarnistym, gliniastym piaskiem, w którym
łatwo ugrzęznąć.
Większość odwiedzanych przez nas rzek wygląda
inaczej, nawet sama Kamienna w górnym biegu jest inna. Wolę górną
Kamienną, ale tu też jest pięknie. Czemu pływamy tu tak rzadko?
Musimy to zmienić.
Skończyliśmy przy
moście, obok ujęcia wody. Spływ niezwykle przyjemny, dziękuję
wszystkim za towarzystwo i udane przedpołudnie. Rzeka wspaniała,
bujna przyroda, zieleń, ptaki. Świetnie, wszyscy zadowoleni.
Poziom
wody:
Kunów
(Kamienna) 70-65cm (przepływ 1,9-1,3m3/s)
Czekarzewice
(Kamienna) 49-50cm (przepływ 5,1-5,3m3/s)
Wody było mało, bardzo
mało, ale wystarczyło. Przy niższych stanach też można ryzykować
spływ. Temperatura ok. 23-25 st.C. Ciepło, raczej słonecznie, bez
wiatru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz