niedziela, 26 września 2021

2021-09-26 BOBRZA

 

rzeka: Bobrza

odcinek: Bugaj – Kielce ul.Krakowska

dystans: ok.15,400km wg geoportalu

czas: 6 godzin


Pierwszy jesienny spływ w tym roku. Tylko we dwóch. Postanowiliśmy powtórzyć środkową Bobrzę, którą spłynęliśmy osiem lat temu.

Ten odcinek nie należał ani do trudnych, ani do przesadnie uciążliwych, zaś jeżeli chodzi o urodę, to również plasował się raczej w połowie stawki. Zapamiętałem niezliczone ilości kładek i liczne mosty, w tym jeden szczególnie dziwny. Wznosił się przynajmniej dwa metry ponad wszystko co go otacza, tak jakby postawiono most, ale dróg na nasypach już do niego nie doprowadzono.

Te wszystkie rzeczy nie zmieniły się, niestety w połowie spływu trafiliśmy na rozrośnięte trzcinowisko, które znacząco nas wyhamowało. Potem wikliny, które zablokowany swobodny spływ i znów trzciny. Myślę, że to zabrało nam przynajmniej godzinę.

Spływ fajny, dziękuję Tomkowi za towarzystwo, ale trasa taka sobie, miejscami zaśmiecona. Chyba nieprędko tu wrócimy, jeżeli w ogóle.




















Poziom wody:

Słowik ((Bobrza) 208-203cm (przepływ 0,84-0,72 m3/s)

Morawica (Czarna Nida) 159-154cm (przepływ 3,62-3,18 m3/s)

Tokarnia (Czarna Nida) 123-122cm (przepływ 5,68-5,47 m3/s)


Ciepło, nie padało. Wody mało, ale nie było tragedii.

niedziela, 12 września 2021